Propolis - skład, właściwości i zastosowanie

0
Propolis - skład, właściwości i zastosowanie

Propolis - skład, właściwości i zastosowanie

Propolis - inaczej kit pszczeli, to jedna z najbardziej tajemniczych substancji ula. Wiadomo, że jego główne składniki to silnie bakteriobójcze żywice drzewne, do których pszczoły dodają swój wkład. W efekcie powstaje balsam o bardzo skutecznym działaniu przeciwdrobnoustrojowym i… nie do końca rozpoznanym składzie. Jak pszczoły to robią, że współczesna nauka, nie jest w stanie powtórzyć składu kitu pszczelego, ani stworzyć czegoś podobnie skutecznego? Po co w ogóle pszczołom propolis? No i najważniejsze: do czego nam może przydać się ta niezwykła substancja z ula?

Z czego powstaje propolis

Jeszcze do niedawno sądzono, że propolis powstaje z żywic wielu gatunków drzew, które akurat pszczoły mają pod ręką. Jednak wnikliwe badania nad kitem pszczelim (Isidorow 2013) pokazują, że pszczoły bardzo precyzyjnie wybierają materiał do tworzenia swego zdrowotnego balsamu. W naszej szerokości geograficznej owady społeczne tworzą propolis z żywic pąków i młodych pędów, zwanych eksudatami. Substancje te zbierają na Topoli czarnej, Osice, Brzozie Omszonej i w mniejszych ilościach na Topoli włoskiej i Brzozie brodawkowatej (o tym dlaczego właśnie tam, za chwilę). Do tego nie wszystkie eksudaty tych drzew się nadają - podczas zbiorów pszczoły badają czułkami ich jakość wybierając te o najwyższej aktywności biologicznej. Żywice pąków wystawionych na stałe działanie promieni słonecznych lub zbyt starych są pomijane. 

Od eksudatu do propolisu

Gdy pszczoły namierzą właściwe drzewa, a na ich pąkach znajdą żywice o dużej aktywności biologicznej stają przed nie lada wyzwaniem. Trzeba to zebrać i zanieść do ula. Tylko jak? Z pomocą przychodzą pszczele żuwaczki. Bardzo ostrożnie, unikając zaklejenia (żywica potrafi być niebezpieczna dla małych owadów), pszczoła odcina fragment eksudatu i z użyciem własnej śliny (to ważne), formuje z niego kulkę, którą umieszcza w koszyczku, znajdującym się  na jej tylnych obnużasz (w ten sam sposób pszczoły przenoszą też pyłek kwiatowy). Dla większej stabilności lotu, pszczoły pakuje takie “sakwy” po obu stronach. Trwa to nawet godzinę i dłużej. W ulu, inne pszczoły zajmują się rozpakowaniem koszyczków. Również czynią to za pomocą żuwaczek, a kolejna porcja śliny ostatecznie powoduje że eksudat przekształca się w propolis. 

Kit pszczeli w ulu

W ulu propolis służy do wypełniania wszystkich szczelin i szpar węższych niż 4 milimetry. Z pomocą kitu pszczelego pszczoły regulują też wielkość wylotka (szczeliny przez którą dostają się do ula). Gdy robi się zimno po prostu zamurowują jego fragment. Propolis służy też do unieszkodliwiania wroga - i tu po raz pierwszy poznajemy jego niezwykłe działania. Gdy do ula wedrze się jaszczurka, mysz a albo inny mały intruz i jeśli w porę nie zorientuje się, że próba rabowania lub zamieszkania tego domku jest niebezpieczna, to pszczoły uśmiercą go za pomocą żądeł. Jednak wyniesienie z ula ciała pokonanego wroga leży poza zasięgiem ich możliwości. Wtedy do akcji wchodzi propolis. Pszczoły poszywają ciało intruza warstwą kitu pszczelego, mumifikując je. Dzięki temu rodzina pszczela unika zatrucia bakteriami rozkładającymi martwe tkanki, ale to nie koniec. Jest jeszcze jedna, znacznie ważniejsza funkcja jaką pełni kit pszczeli. Posiada niezwykle silne działanie przeciwdrobnoustrojowe, gdyż zawiera kilkaset (!) substancji antyseptycznych, odpowiedzialnych za zabezpieczenie środowiska ula przed bakteriami, grzybami a nawet wirusami. Chodź pojedyncze pszczoły posiadają stosunkowo słabą odporność, to dzięki działaniu propolisu, w ulu tworzy się specyficzna bakteriostatyczna atmosfera, chroniąca całą rodzinę pszczelą. Dlatego też, kit pszczeli przypomina w jakimś sensie grupowe ubezpieczenie od chorób.

Zbawienne właściwości propolisu

Cóż zatem zawiera propolis, że jest tak skutecznym orężem w walce z patogenami? Zawiera przede wszystkim polifenole, w które niezwykle bogate są eksudaty brzóz i topól o których pisałem na początku. Zatem analiza chemiczna potwierdza, że pszczoły wiedzą co robią!  Wśród związków fenolowych pszczelego kitu najliczniejsze (i najaktywniejsze) są flowonoidy (chryzyna, apigeniana, akacetyna, kaemferol, galangina i in.) oraz kwasy fenolowe (benzoesowy, cynamonowy, kawowy, ferulowy i in.). Ponadto propolis zawiera olejki eteryczne, substancje lipidowo - woskowe, biopierwiastki, witaminy, białka, wolne aminokwasy i węglowodany. Słowem: dużo tego. I na tym zasadza się działanie propolisu. Szacuje się, że kit pszczeli może zawierać około 1000 składników, z czego nauka do tej pory rozpoznała ponad 400. Większość z nich to substancje przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne i przeciwwirusowe o złożonym i różnorakim działaniu. To warto podkreślić jeszcze raz: wielość i różnorodność substancji przeciwdrobnoustrojowych powoduje niemożność uodpornienia się patogenów na działanie propolisu. Tym właśnie kit pszczeli różni się od leków tworzonych przez człowieka. Co ciekawe, ów niezwykle złożony skład kitu pszczelego, powoduje, że współczesna nauka nie jest w stanie wytworzyć sztucznie substancji zbliżonej swym działaniem do tego niezwykłego pszczelego balsamu. 

Jak używać propolis?

No właśnie a jak to na nas działa? Choć my znacznie różnimy się od pszczół, to już patogeny atakujące pszczoły nie różnią się zasadniczo od naszych. W związku z tym propolis to bardzo skuteczna substancja profilaktyczna i remedium na nasze choroby bakteryjne, grzybicze a nawet wirusowe (!). Pytanie tylko jak go używać żeby działał? Najsmaczniejszym sposobem jest  mieszanka miodowo - propolisowa. Doskonale nadaje się do tego miód kremowy, który jest świetnym nośnikiem kitu pszczelego. Taką przygotowaną już mieszankę znajdziesz w naszym sklepiku pod banalną (ale obrazową) nazwą: miód z propolisem. Ten smakołyk znakomicie sprawdzi się przy przeziębieniach i chorobach gardła. Należy spożywać go często ale w niedużych ilościach, najlepiej tak by posmak propolisu stale był obecny w gardle i jamie ustnej. Druga możliwość to nalewka propolisowa (niedługo będzie dostępna w naszym sklepie), najlepiej wysycona kitem pszczelim do granic absorpcji (roztwór nasycony). Można ją rozcieńczać z wodą i pić nawet kilka razy dziennie (tu też występuje efekt posmarowania gardła). Najprościej dozować nalewkę propolisową w kieliszku (trzeba przeznaczyć do tego celu specjalne naczynko, gdyż na jego ściankach będzie osadzała się żywica).  W przypadku anginy można też pędzelkować migdałki i miejsca zmienione chorobowo. Nalewka propolisowa ułatwia też gojenie ran. Wkraplamy ją na czysty gazik, pozostawiamy chwilę do wyschnięcia (odparowania alkoholu) i przykładamy bezpośrednio na zranione miejsca. 

Jaka jest bezpieczna dawka propolisu?

W odróżnieniu do leków sztucznego pochodzenia, propolis ciężko przedawkować. Substancje zawarte w propolisie należą do tzw. grupy GRAS (Generaly Recognized As Safe), a wartość LD propolisu (ilość uznawana za niebezpieczną dla zdrowia i życia) została określona na poziomie 7,34g/1 kg masy ciała (Isidorow 2013). Ten wynik czyni propolis substancją nie tylko pożyteczną, ale i bardzo bezpieczną. Według literatury zaleca się zażywanie go w przedziale od 200 do 280 mg dziennie (to bardzo ostrożne ilości). Oznaczałoby to, że spokojnie można zjadać nawet 90 gram miodu z propolisem dziennie, lub używać 30 kropli (1,5 ml) nasyconej nalewki propolisowej na dobę. Jednak pszczelarze podlascy starej daty, od których przejęliśmy sekrety sporządzania nalewki z propolisu, znacznie przekraczają to dawkowanie i… mają się świetnie. Czego i tobie życzę zacny czytelniku!



Komentarze do wpisu (0)

 
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl